To nic innego jak kolejny sposób na piękno.
Czy kojarzysz kolorowe taśmy, którymi oklejeni są sportowcy? To właśnie kinesiotaping, zwany też plastrowaniem. Metoda pracy jest taka sama jak u sportowców czy w rehabilitacji, tylko efekt, jaki chcemy dzięki nim osiągnąć, jest troszkę inny: estetyczny, kosmetyczny, odmładzający i upiększający.
Kinesiotaping to takie przedłużenie moich rąk, mojej pracy. Po zakończonej manualnej terapii estetycznej w gabinecie możemy podtrzymać uzyskany efekt lub jeszcze dodatkowo skorygować ułożenie mięśni czy wzmocnić efekt drenażu limfatycznego.
Dzięki takiej korekcji mięśni redukujemy zmarszczki i bruzdy poprzez obniżenie i uwalnianie napięć mięśniowych, poprawiamy owal twarzy wzmacniając mięśnie, odprowadzamy nadmiar wody i limfy z miejsc, w których zalega uwalniając od obrzęków.
Aby Cię uspokoić, powiem, że taśmy nie muszą być we wszystkich kolorach tęczy jak u sportowców. Na rynku, jak i w gabinecie dostępne są również plastry do kinesiotapingu w kolorze cielistym, który pięknie współgra z kolorem skóry i który jest prawie niewidoczny.
Cena wliczona w terapię estetyczną.